sobota, 13 września 2014

Louis #1 cz.3

    Hejoszka :) Zastanawiam się czy nie za często wstawiam następne części... Co Wy o tym myślicie?
    Oto kolejna część "przygód". Tym razem trochę dłuższa. Miłego czytania ;)
***

    -Co Wy tu?! Aaaa! Jak ja wyglądam?! Czekajcie tu! A, bo Wy mnie nie rozumiecie... hmm. Wy tu zostać. Ja iść się ubrać i umalować. (Tak, jestę miszczę angielskiego). wyskoczyłam z autokaru jak poparzona. Nie wiedziałam w co się ubrać, więc... założyłam bez namysłu to co było pierwsze z brzegu w szafie. Okazało się, że dobrze wybrałam.
    Po 30-u minutach byłam z powrotem, ale spodziewałam się innego widoku niż piątka słodkich, śpiących idoli. Jako, że lubię być niekonwencjonalna postanowiłam obudzić ich w mało przyjemny sposób. Przyniosłam sobie akordeon do ich pojazdu i poprosiłam kierowcę o podpięcie go do wszystkich głośników w autobusie. Zafundowałam im typowo huczną pobudkę :D Zerwali się jak opętani.
 Kiedy już się ogarnęli popatrzyli na mnie i ich zamurowało.
-Wow. Dziewczyna z akordeonem... Wow.- wydziamdział zdziwiony Louis.
-O.O To Wy umiecie mówić po polsku?! Ooo matko, ale wpadka...
Przez dłuższą chwilę staliśmy gapiąc się na siebie.
-Eee, uczyliśmy się trochę przez ten tydzień, żebyśmy się mogli zrozumieć, ale przydałoby nam się jeszcze małe szkolenie.- przerwał ciszę Liam.
-Czy możesz nam powiedzieć co znaczyły te słowa, które wykrzyczałaś na nas przy skrzyżowaniu i później w busie?- zapytał Niall.
-Uwierzcie mi, że nie chcecie wiedzieć. Mam na imię [t.i.], ale to już chyba wiecie.
-Wow. Dziewczyna z akordeonem... Wow.- ponownie wydziamdział Louis.
-Tomo? Co jest z Tobą?- spytał z niepokojem Zayn.
-Wow. Dziewczyna z akordeonem... Wow.
-Hhahahaha... Ktoś tu się nam zabujał.- zaczął się brechtać Harry. -Lou, weź coś powiedz...
-Wow. Dziewczyna z akordeonem... Wow.
-Buahahahahahaha...
-To może chcecie zobaczyć jak mieszkam?
-Jasne...
-NIE!!! NIE CHCECIE! NIE POSPRZĄTAŁAM W DOMU... To znaczy... Może zobaczycie później?
-Ok.- odpowiedzieli jednogłośnie, no oprócz Lou. On ciągle stał zamurowany.
-Wow. Dziewczyna z akordeonem... Wow.
Dopiero teraz zauważyłam, że cały czas stoję z akordeonem. Zdjęłam go szybko i pokazałam się w pełnej krasie. Podeszłam powoli do Louis'a i nachyliłam się nad jego uchem.
-Co jest przystojniaku?- mruknęłam delikatnie. A ten złapał mnie w tułowiu i przyciągnął do siebie. Po czym zaczął mnie łaskotać.
_Hahahaha, puśc... proszę Cię... zostaw... hahahhaha...
-Dobrze, ale tylko pod jednym warunkiem.
-Jakim?
-Będę mógł spać w Twoim domu.
-Nigdy w życiu.
-Tak?
-Tak. Hahahhahaha, no dobrze już dobrze. Niech Ci już będzie, ale chłopcy też mają takie prawo.
-No nie wiem czy to dobry pomysł...- stwierdził Liam.
-Mam jedzenie...- rzuciłam zalotnie.
-Liam, my nie mamy wyjścia, musimy spać u niej.- odezwał się Niall i zrobił słodką minkę.
-No dobrze, niech Wam już będzie...
-Yeeaah! Będzie żarełko :3- ucieszył się Horanek.
-Ale teraz Louis złaź ze mnie.
-Ale tu jest tak wygodnie...
-Powiedziałam złaź!
-Tylko jeśli mnie do tego przekonasz.
-Chyba sobie jaja robisz?! No dobra. Obrócisz się na plecy? Chcę trochę popatrzeć na Ciebie z góry.
-Ok.
Podniosłam się i zauważyłam, że minęło już pół godziny, gdy tak sobie rozmawialiśmy.
-Dobra, to kawę czy herbatę? Zapraszam do kuchni.
-Pięc herbat poprosimy...- i tylko tyle zdążył powiedzieć Harry. 
-Ale z jednym dodatkiem dla mnie.- dodał Louis
-Jakim?
...
***
    Co myślicie o takim rozwoju akcji? Nie jest zbyt banalny, a może coś zmienić? Czy macie już pomysły o jaki dodatek prosi Louis?
    Tym razem nastąpi dłuższa przerwa między następną częścią. Chyba, że nie chcecie żebym takową dodał?

3 komentarze:

  1. Po mojemu, może zostać, jak jest. Części są krótkie, więc częstotliwość ich dodawania mi jak najbardziej odpowiada. :)
    Na szczęście jednak nic nie zrozumieli. ;D Ach, ten Lou... Chyba faktycznie się zabujał, co mnie - nie ukrywam - cieszy. :) A jaki dodatek chce? Hm... Chce buziaka. Na pewno. :D
    Pozdrawiam. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że jest ok z dodawaniem :) Niestety nie trafiłaś co do dodatku :/

      Usuń
    2. Ubolewam. ;c Może po prostu chce cukier? Albo cytrynkę? ;D Okay, chyba nie jestem dobra w zgadywaniu. Pozostaje tylko czekać na kolejną część. ;)

      Usuń