Tym razem opowiadanie nie będzie pierwszoosobowe, nie będę też zmieniał perspektyw, gdyż to potrafi nieźle namącić w głowie. Będę pisał jako Marcel. Zauważyłem, że bardzo rzadko, właściwie prawie nigdy, nie pojawiają się opowiadania, które pasowały by dla boy directioner. I to chyba tyle co mam do powiedzenia. Amen...
***
Wprowadzenie
Nasz bohater -Marcel- tak na prawdę ma na imię Harry. Marcel'em jest w szkole, przy znajomych ze szkoły i dla wszystkich innych ludzi. Lecz, kiedy nadchodzi czas sceny jest on Harry'm Styles'em, jedną piątą światowego boysband'u o nazwie "One Direction".
Marcel jest kujonem w szkole, gdzie z niego szydzą, wyśmiewają go i poniżają, ale jemu to nie przeszkadza. Twierdzi, że to go wzmocni i przygotuje do odpowiedzialnego życia.
Nikt nie wie, co robi poza szkołą, nikt nie widział jego domu, nikt nie zna jego prawdziwej tożsamości.
Lecz nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć...


Hm... Zapowiada się ciekawie. Czekam. ♥
OdpowiedzUsuńPotwierdzam słowa Pauliny. Czekam na pierwszy rozdział. :)
OdpowiedzUsuń